Współcześnie praca w międzynarodowym środowisku nie jest niczym nietypowym, a wręcz stanowi ogromną szansę na rozwój zawodowy i osobisty.

Zdarza się, że na własną rękę decydujemy się wyjechać za granicę lub dostajemy propozycję pracy za granicą, czy firma wysyła nas na delegacje. W pierwszej chwili jesteśmy podekscytowani, ponieważ to coś nowego, okazja do zwiedzenia ciekawych miejsc, poznania nowej kultury, kuchni i ludzi. Później przychodzi moment zwątpienia. Czy dam sobie radę? Jak to będzie?

Co warto zrobić, by choć trochę się pocieszyć? Przede wszystkim poczytajmy o kulturze, społeczności, zwyczajach panujących w danym kraju. Warto zorientować się jakie panują tam normy i schematy działania. Nie bójmy się także prosić o pomoc – to nie świadczy o naszej słabości, tylko o chęci nauki.

Czasami potrzeba kilku miesięcy na to, by w pełni zaadaptować się w nowym miejscu. W międzyczasie mogą pojawiać się myśli, czy zostać, czy wrócić. Jednak warto ten stan przeczekać, ponieważ doświadczenia z mieszkania i życia w innym miejscu na ziemi są niezwykle cenne i mogą się przydać w przyszłości.

Nie od dziś wiadomo, że wyjazdy rozwijają i kształcą. Spojrzenie na inną kulturę i ludzi pozwala przyjrzeć się nam samym z dystansem. Innym ważnym punktem jest też język. Nawet jeśli znamy go dobrze, to wykorzystywanie go w jego natywnym środowisku pomoże go znacznie podszlifować. Używanie go stanie się o wiele bardziej naturalne, pozwoli poznać wiele idiomów i zwrotów związanych z życiem codziennym.