Pytanie o mocne i słabe strony pojawia się dosyć często na rozmowach rekrutacyjnych. Spotyka się ono czasami z niechęcią ze strony kandydatów. Część z nich odpowiada bez zastanowienia, a część nawet odmawia odpowiedzi. Warto jednak przygotować się wcześniej na to pytanie, by być pewnym siebie i udowodnić, że pasuje się do danej oferty pracy.
Dlaczego pojawia się to pytanie?
Pozwala ono wykluczyć osoby z cechami nieakceptowanymi w danej firmie. Poza tym mówienie o swoich wadach i zaletach stanowi ciekawą formę autoprezentacji. Pozwala sprawdzić, czy kandydat jest świadomy swojej wartości i cech, nad którymi powinien pracować. Przemyślana odpowiedź może wzbudzić pozytywne wrażenia w rekruterach i zwiększyć szansę na zatrudnienie.
Myśląc nad odpowiedzią na pytanie trzeba koniecznie przeanalizować ofertę pracy. Warto też zastanowić się, jakie cechy są pożądane na danym stanowisku, a jakie nie. Oczywiście cechy pożądane powinny być zgodne z nami samymi. Najlepiej wybrać trzy główne, najistotniejsze dla stanowiska. W przypadku słabych stron lepiej zastanowić się, jakie nie są ważne w danej roli. Ubiegając się o stanowisko specjalisty do obsługi klienta lepiej nie podawać, że ma się trudność z komunikacją interpersonalną. Taka odpowiedź skreśliłaby kandydata.
Jak opowiadać o swoich mocnych i słabych stronach?
Warto każdą z cech popierać jakimś konkretnym przykładem z życia zawodowego. Brzmi to nie tylko bardziej wiarygodnie, ale także atrakcyjniej.